105 lat w służbie Niepodległej
W 1918 roku po 123 latach niewoli Polska odzyskała niepodległość. Przed władzami pojawiło się nie lada wyzwanie, aby spoić i odbudować zniszczony zaborami kraj. Odzyskanie niepodległości i powołanie Straży Kolejowej łączyła nierozerwalna więź. Strategiczne ogniwo integracji rozbitego rozbiorami narodu stanowił bowiem sektor kolejowy. Dlatego tez, aby zagwarantować bezpieczeństwo obszaru kolejowego II Rzeczypospolitej, już tydzień po odzyskaniu niepodległości Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podjął decyzje o powołaniu Straży Kolejowej, dzisiejszej Straży Ochrony Kolei.
Pierwszym dowódca Straży został płk. Emil Rauer. W czasie stu pięciu lat funkcjonowania formacji powołanej do ochrony szlaków kolejowych i podróżnych, zmieniała się jej nazwa, podporzadkowanie oraz umundurowanie. Jednak cel zawsze pozostawał ten sam, niezmienny – troska o Ojczyznę, o jej bezpieczeństwo. Od chwili powołania formacji funkcjonariusze z oddaniem służyli Ojczyźnie, strzegąc bezpieczeństwa i porządku publicznego na obszarze kolejowym.
Funkcjonariusze SOK zdali egzamin z patriotycznej postawy w czasie, kiedy odradzało się nasze państwo. Nie zawiedli w czasie zmagań z Armia Czerwona w 1920 roku. Napisali także chlubna historie wierności Ojczyźnie we wrześniu 1939 roku, kiedy zaangażowali się w walkę z hitlerowskimi Niemcami i sowiecka Rosja. Wielu z nich za wierność złożonej przysiędze zapłaciło więzieniem, zsyłka na Sybir lub do niemieckich obozów. Najbardziej dramatyczny rozdział historii napisali ci, których ciała spoczywają na wojennych cmentarzach w Katyniu i Miednoje, oraz w innych miejscach kaźni. Obecnie w czasie pokoju, funkcjonariusze, profesjonalnie i z ogromnym zaangażowaniem realizują swoje ustawowe zadania.
Straż Ochrony Kolei, jako spadkobierczyni wartości Straży Kolejowej, podejmuje ciągle nowe działania na rzecz wzmacniania i kultywowania najwyższych wartości patriotycznych i chrześcijańskich. Szacunek dla historii, symboli narodowych oraz munduru, a także podtrzymywania tradycji Straży Kolejowej to przedmiot nieustannej troski kierownictwa Komendy Głównej Straży Ochrony Kolei.