Symulacja zderzenia lokomotywy z samochodem w ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej Bezpieczny Przejazd
Symulację wypadku poprzedziło spotkanie z ekspertami z zakresu bezpieczeństwa i transportu kolejowego. Wśród prelegentów znaleźli się m.in.: Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., Krzysztof Poradowski, ratownik medyczny, st. kpt. Tomasz Banaczkowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej i Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu. Wydarzenie prowadził Kuba Marcinowicz – dziennikarz Polskiego Radio Kierowców. Obecni byli również przedstawiciele Straży Ochrony Kolei. Zebrani przypomnieli o najważniejszych działaniach, mogących zapobiec wypadkom na torach. Podkreślili również rolę Żółtej Naklejki PKP PLK.
Centralnym punktem wydarzenia była symulacja zderzenia lokomotywy z samochodem osobowym. Choć ta poruszała z dużo mniejszą prędkością niż na co dzień pociągi i nie miała doczepionych wagonów, to pojazd znajdujący się na torach został niemal całkowicie zmiażdżony. Po tym rozpoczęła się akcja ratunkowa warszawskich służb – strażacy wycinali „pasażerów” ze zniszczonego pojazdu, ratownicy medyczni pokazali co robią, żeby ratować życie ofiar wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych, a funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zabezpieczali teren wypadku.
Poza symulacją zderzenia organizatorzy zaprezentowali również jak należy się zachować, kiedy pojazd utknie między rogatkami. Pierwszy z przedstawionych scenariuszy dotyczył unieruchomienia samochodu na torach w wyniku usterki pojazdu. Rola Żółtej Naklejki PLK w takich sytuacjach okazuje się nieoceniona. Na każdej takiej naklejce znajduje się indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu składający się z 9 cyfr. Pozwala to w precyzyjny sposób zidentyfikować lokalizację przejazdu lub przejścia. Tym razem kaskaderom udało się uniknąć tragedii i dzięki telefonowi pod numer alarmowy 112 powiadomili odpowiednie służby, które w porę zatrzymały pędzący pociąg. Druga inscenizacja to prezentacja wyłamania rogatki. Wciąż niewystarczająca liczba kierowców zdaje sobie z tego sprawę, że nawet małe auto, poruszając się z niewielką prędkością może w łatwy i bezpieczny sposób, tego typu rogatkę wyłamać.
Ignorowanie znaku stop, czerwonych świateł, wjeżdżanie pod opadające rogatki i omijanie slalomem zamkniętych półrogatek, to najczęstsze przyczyny tragedii. Statystyki pokazują, że ten niechlubny „kwartet” zachowań uczestników ruchu drogowego odpowiada za większość wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych. Od początku 2025 roku na przejazdach i przejściach w poziomie szyn, doszło do 77 wypadków i kolizji z udziałem pojazdów i pieszych, w których zginęły 24 osoby, a 7 zostało ciężko rannych.
Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej „Bezpieczny Przejazd”, projektu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, który ma na celu podnoszenie świadomości uczestników ruchu drogowego na temat zagrożeń na przejazdach kolejowo-drogowych oraz wskazanie odpowiednich zachowań w sytuacjach zagrożenia.
Foto. spec. Jakub Pełka
