Pijany kierowca Toyoty ujęty przez patrol SOK

Wczoraj na szlaku kolejowym Wieluń – Czastary patrol Straży Ochrony Kolei ze Zduńskiej Woli ujął pijanego kierowcę Toyoty Avensis, który autem stał w rejonie torów. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że 37-letni mieszkaniec gminy Czastary był pod wpływem ponad 2,7 promila alkoholu. Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Autor tekstu
insp. Piotr Żłobicki
Data dodania
8 marca 2024
Drukuj
Pobierz
Pijany kierowca Toyoty ujęty przez patrol SOK

W czwartek funkcjonariusze Straży Ochrony kolei z Posterunku Zduńska Wola Karsznice patrolując szlak kolejowy Wieluń – Czastary, zauważyli samochód marki Toyota Avensis, który stał w rejonie torów. Mundurowi postanowili skontrolować podejrzane auto. Pojazd posiadał uszkodzenia świadczące o tym, że brał udział w zdarzeniu drogowym.

Funkcjonariusze podjechali do samochodu i kiedy otworzyli drzwi, wyczuli zapach alkoholu. Warto wspomnieć, że podczas interwencji ujęty zachowywał się niezwykle agresywnie, udaremniono również  próbę jego ucieczki. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że zanim wsiadł za kierownicę samochodu, pił wódkę z kolegą. Na miejsce wezwano patrol Policji.

Badanie trzeźwości mężczyzny wykazało, że 37-latek z gminy Czastary był pod wpływem ponad 2,7 promila alkoholu. Kierowca toyoty został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie, celem wykonania dalszych czynności, a jego auto zostało odholowane.

Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, mężczyzna utraci prawo jazdy oraz czekają go dotkliwe konsekwencje finansowe.

Udostępnij na Facebook
Udostępnij na X