Niebezpieczna sytuacja na torach w Poraju

Nieznane są powody, dla których 36-letni obywatel Ukrainy chciał targnąć się na własne życie. O leżącym na torach desperacie zaalarmował dyżurny ruchu stacji Poraj. Na pomoc ruszyli częstochowscy funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Badanie wykazało, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Autor tekstu
st. insp. Piotr Żłobicki
Data dodania
5 listopada 2025
Drukuj
Pobierz
Niebezpieczna sytuacja na torach w Poraju

Na stacji kolejowej w Poraju doszło do groźnego incydentu. Dyżurny Posterunku Straży Ochrony Kolei w Częstochowie otrzymał zgłoszenie o osobie leżącej na torach, po których odbywa się regularny ruch pociągów. Funkcjonariusze SOK natychmiast udali się na miejsce zdarzenia, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby jak najszybciej dotrzeć do wskazanej lokalizacji i zapobiec tragedii.

Na torze czwartym zastali siedzącego mężczyznę. Jak sam mówił planował popełnić samobójstwo. Po interwencji patrolu SOK, 36-letni obywatel Ukrainy został ściągnięty z torowiska w bezpieczne miejsce. W związku z realnym zagrożeniem jego życia i zdrowia został początkowo przekazany funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, a następnie trafił pod opiekę lekarzy specjalistów w Piekarach Śląskich. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Sytuacja ta pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i interwencja w przypadkach kryzysowych.

Straż Ochrony Kolei przypomina, że zawsze można zwrócić się do osób, które pomogą przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami takimi jak psycholog, psychiatra, Ośrodek Interwencji Kryzysowej lub Poradnia Zdrowia Psychicznego. Wsparciem służą również pracownicy telefonu zaufania dla osób cierpiących na depresję  (telefon zaufania 22 484 88 01).

Udostępnij na Facebook
Udostępnij na X