Grafficiarze w rękach funkcjonariuszy GOI
O tym jak zgubne bywają nielegalne „artystyczne” zapędy, przekonali się graficiarze, którzy dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy GOI SOK, ujęci zostali na gorącym uczynku. Wszystko działo się na warszawskiej stacji Praga. Straty, jakie w wyniku tego procederu poniósł kolejowy przewoźnik, oszacowano na ponad 1 000 zł.
Data dodania
26 listopada 2024
Drukuj
Pobierz
W miniony weekend, funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Interwencyjnej SOK z Białegostoku, podczas realizacji zadań przeciw wandalizmowi, na terenie warszawskiego węzła kolejowego wykryli dwie osoby malujące graffiti na pociągu, stojącym na torach postojowych.
W trakcie interwencji sprawcy próbowali zbiec z miejsca zdarzenia, dlatego użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci RMG i kajdanek. Do momentu interwencji funkcjonariuszy GOI, mężczyźni zamalowali około 50 m² elektrycznego zespołu trakcyjnego. Za uszkodzenie mienia Kolei Mazowieckich grafficiarze staną przed sądem.