Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei odzyskali przywłaszczony samochód

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z wrocławskiej komendy podczas patrolowania stacji towarowej Wrocław Gądów zauważyli za kierownicą Toyoty podejrzanego mężczyznę, który przebywał w miejscu niedozwolonym dla osób postronnych. Mundurowi przypuszczali, że może on nielegalnie poruszać się na obszarze kolejowym. Ich przypuszczenia potwierdziły się podczas kontroli. Niepokój funkcjonariuszy wzbudziły też niebezpieczne przedmioty znajdujące się w aucie, a mianowicie maczety oraz różnego rodzaju noże. Dodatkowo ujęty 36-letni obywatel Ukrainy przywłaszczył sobie samochód oraz posiadał zakaz sądowy kierowania pojazdami mechanicznymi. O losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd.
Autor tekstu
insp. Piotr Żłobicki
Data dodania
7 grudnia 2023
Drukuj
Pobierz
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei odzyskali przywłaszczony samochód

W środę około godz. 10:20 funkcjonariusze z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei we Wrocławiu patrolowali stację towarową Wrocław Gądów. Ich uwagę zwrócił stojący w miejscu niedozwolonym samochód osobowy marki Toyota Corolla, a za jego kierownicą siedział nerwowo rozglądający się mężczyzna. Funkcjonariusze zdecydowali o skontrolowaniu podejrzanego kierowcy i pojazdu.

W trakcie legitymowania okazało się, że jest to obywatel Ukrainy, który nie posiada przy sobie żadnego dokumentu potwierdzającego jego tożsamość oraz odpowiedniego zezwolenia uprawniającego do przebywania na obszarze kolejowym. Ponadto mężczyzna zachowywał się nerwowo, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. W samochodzie znajdowały się niebezpieczne narzędzia w postaci maczet i noży. Wobec ujętego zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. O wszystkim powiadomiono Kolejowy Komisariat Policji we Wrocławiu.

Po sprawdzeniu w Systemie Informatycznym Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców okazało się, że 36-letni Ukrainiec przywłaszczył samochód marki Toyota Corolla. Pod pozorem zakupu auta i przetestowania podczas jazdy, wsiadł i odjechał w nieustalonym kierunku. Początkowo właścicielka myślała, że mężczyzna dokona transakcji na kwotę 1200 zł, jednak zorientowała się, że mogło dojść do przywłaszczenia pojazdu. Pokrzywdzona zgłosiła kradzież.

Dodatkowo mężczyzna kierował samochodem mimo zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wydanego przez Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście. Policjanci wyjaśniać będą teraz sprawę przewożonych w samochodzie niebezpiecznych przedmiotów. O dalszym losie ujętego zadecyduje sąd.

Udostępnij na Facebook
Udostępnij na X