Funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei w Szczecinie uratowali życie mężczyzny, który uderzył głową w krawężnik

Kolejny raz pełen profesjonalizm funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, tylko tym razem z Grupy Operacyjno-Interwencyjnej w Szczecinie pomógł uratować życie ludzkie. Poszkodowany przewrócił się uderzając głową o krawężnik i nie miał siły się podnieść. Mundurowi szybko i skutecznie udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie kontrolując funkcje życiowe przekazali załodze karetki pogotowia. Na szczęście życiu 70-latka już nic nie zagraża.
Autor tekstu
insp. Piotr Żłobicki
Data dodania
8 września 2023
Drukuj
Pobierz
Funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei w Szczecinie uratowali życie mężczyzny, który uderzył głową w krawężnik

Przedwczoraj, 6 sierpnia około godziny 11:45 funkcjonariusze Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei w Szczecinie pełniący służbę po cywilnemu w rejonie stacji Stargard zauważyli mężczyznę, który na parkingu przed budynkiem dworca kolejowego przewrócił się uderzając głową o betonowy krawężnik.

Nie zastanawiając się ani chwili, funkcjonariusze szybko ruszyli z pomocą. Mężczyzna miał obfity krwotok z głowy, a kontakt z nim był utrudniony. Mundurowi niezwłocznie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanemu. Funkcjonariusze opatrzyli ranę mężczyzny i zatamowali krwotok. W trakcie udzielania pomocy funkcjonariusze wezwali zespół pogotowia ratunkowego i do czasu przyjazdu karetki kontrolowali jego stan zdrowia.  

Na miejsce przyjechał zespół pogotowia ratunkowego, który zabrał 70-latka do szpitala. Na szczęście cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, poszkodowany uzyskał fachową pomoc medyczną, a jego życiu już nic nie zagraża. Niewątpliwie szybka reakcja i wyszkolenie z zakresu udzielania Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy przyczyniły się do uratowania życia mężczyzny. Gdyby nie dynamiczna i zdecydowana reakcja szczecińskich funkcjonariuszy GOI SOK, a także umiejętności zachowania zimnej krwi, mogłoby dojść do tragedii.

Udostępnij na Facebook
Udostępnij na X