12. rocznica katastrofy kolejowej pod Szczekocinami

12 lat remu doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof kolejowych w Polsce. 3 marca 2012 roku pod Szczekocinami zderzyły się czołowo dwa pociągi pasażerskie. Zginęło 16 osób, a blisko 150 odniosło obrażenia. Na miejsce tragedii, jako jedni z pierwszych przybyli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy brali udział w akcji ratowniczej, wspólnie z innymi służbami niosąc pomoc ofiarom katastrofy.
Text author
insp. Piotr Żłobicki
Date added
4 marca 2024
Print
Download
12. rocznica katastrofy kolejowej pod Szczekocinami

Do wypadku doszło 3 marca 2012 roku o godz. 20:57 na szlaku kolejowym Kozłów – Koniecpol w miejscowości Chałupki pod Szczekocinami. Zderzyły się czołowo dwa pociągi TLK „Brzechwa” relacji Przemyśl Główny – Warszawa Wschodnia oraz InterRegio „Jan Matejko” relacji Warszawa Wschodnia – Kraków Główny.  W wypadku zginęło 16 osób, w tym 5 kolejarzy, a blisko 150 odniosło obrażenia.

Najszybciej na ratunek pośpieszyli mieszkańcy miejscowości Chałupki koło Szczekocin. Na miejsce katastrofy przyjechało kilkadziesiąt zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej z województw śląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego, kilkanaście karetek ratownictwa medycznego, Straż Ochrony Kolei, Policja oraz dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także dwa specjalne pociągi ratownictwa kolejowego i pracownicy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. różnych specjalności.

Działania ratunkowe Straży Ochrony Kolei polegały na współpracy ze służbami ratunkowymi oraz zabezpieczaniu miejsca katastrofy. Jako jedni z pierwszych z pomocą przybyli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Sędziszowa, Włoszczowy, Kielc, Krakowa i Częstochowy, którzy niezwłocznie przystąpili do ratowania osób poszkodowanych. Funkcjonariusze SOK wyprowadzali i wynosili rannych, którzy kierowani byli do przybyłych na miejsce karetek pogotowia.

Działania funkcjonariuszy SOK polegały również na zabezpieczeniu miejsca wypadku celem niedopuszczenia osób postronnych w rejon wypadku oraz mienia podróżnych, które wynosili z ocalałych wagonów. Akcja była zorganizowanym działaniem wszystkich służb. W akcji ratowniczej pod Szczekocinami wzięło łącznie 220 funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei, 14 psów służbowych oraz wykorzystano 36 pojazdów służbowych SOK.

Share on Facebook
Share on X